1 kwietnia 2011

Witamy Państwa bardzo serdecznie!


SATIS jest firmą, która powstała z miłości do natury, pięknych zapachów i Francji. Nasz butik zajmuje się sprzedażą naturalnych kosmetyków oraz produktów będących francuskim dziedzictwem kosmetycznym. Dlatego też bezpośrednio współpracujemy z francuskim producentem kosmetyków Le Chatelard 1802, którego siedziba mieści się w południowej części Francji, w Prowansji, gdzie lawendowe pola oraz ogromne uprawy kwiatów rodzą skarb, z którego powstają pachnące słońcem olejki aromatyczne.
Chcemy podzielić się z Państwem naszą pasją oraz doświadczeniem. Mamy nadzieję, że te naturalne dobra zachwycą naszych Klientów, przybliżą Ich do natury i sprawią, że poczują moc prowansalskich aromatów w sercu.

Stworzyliśmy ten blog z myślą, by przybliżyć naszym Klientom właściwości naturalnych
składników używanych we francuskich kosmetykach oraz jednocześnie zachęcić wszystkich do korzystania z ich dóbr.

W naszej ofercie znajdziecie Państwo:

- mydła marsylskie w różnych zapachach na bazie olejku palmowego, rzepakowego, arganowego lub oliwy z oliwek,
- mydła w płynie,
- żele pod prysznic,
- woreczki zapachowe wypełnione suszem lawendowym
ZACHĘCAMY DO POZNAWANIA ŚWIATA NATURALNYCH ZAPACHÓW!!

3 komentarze:

  1. Firma bez zarzutu.Na pierwszym miejscu liczy się klient.Dbałość o estetykę i klasę .
    Mydła cudowne naturalne .Pozdrawiam właścicielkę firmy

    OdpowiedzUsuń
  2. Produkty Waszej Firmy są wspaniałe.Jakość mydeł i faktyczne właściwości sprawdzone w 100%.
    Mydło ALEP polecam jest cudowne.Cena równoważy się z bardzo dobrą jakością i zaleceniami.Dobroi dbałość o klienta na pierwszym planie o kulturze nie mówię.Wiem za co płacę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłam w sklepie internetowym marsylskie.pl
    olejek z czarnuszki,gdyż borykałam się z problemami skórnymi twarzy.
    Zaczęły pokazywać mi się na twarzy pieprzyki a jeden z nich był taki który się powiększał.
    Dermatolog stwierdził,że to taka natura i nie jest to groźne.
    Zaczęłam smarować olejkiem rano i wieczorem
    No i co sukces po miesiącu smarowania narośl ta odpadła.
    Przy okazji cera mi się zrobiła superowa, nawilżona,nie wyskakiwały mi krostki.
    Zastosowałam również przy okazji na pięty które miałam suche i rewelacja.
    Cudowny specyfik
    Szkoda,że wiele ludzi boi sie próbować zażywać to sama natura.
    POLECAM z całego serca

    OdpowiedzUsuń